Uwaga!
Bardzo szybko zyskująca na popularności metoda „na policjanta” jest modyfikacją znanej i często stosowanej wcześniej metody „na wnuczka”:
Do starszej osoby dzwoni oszust podający się za członka rodziny. Informuje, iż spowodował śmiertelny wypadek i aby wyszedł z aresztu trzeba wpłacić kaucję. Innymi powodami mogą być szybka pożyczka w związku w wyjątkową okazją do zarobienia dużych pieniędzy, choroba bliskiej osoby i bardzo drogie leczenie albo konieczność natychmiastowej spłaty długu. Oszust prosi starszą osobę o przekazanie wskazanej kwoty pieniędzy osobie, która się do niej zgłosi, bądź pozostawienie gotówki w umówionym miejscu. Po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa.
Oszukiwane osoby, będące w przeświadczeniu, że pomagają rodzinie albo policji, bardzo często dają się namówić do przygotowania paczki z kosztownościami lub gotówką i przekazania jej nieznanej osobie:
Na numer stacjonarny starszej osoby dzwoni oszust podający się za członka rodziny i informuje, iż pojawi się z wizytą lub prosi o pożyczkę. Po rozłączeniu się dzwoni kolejna osoba, która podaje się za policjanta i informuje, iż przed chwilą dzwonił do niej przestępca z grupy, którą rozpracowuje, specjalizującej się w okradaniu starszych ludzi. Prosi o współpracę, która ma polegać na przekazaniu gotówki osobie, która zgłosi się do pokrzywdzonej, celem zatrzymania oszustów i przyłapaniu ich na gorącym uczynku. Po przekazaniu oszczędności kontakt się urywa.
Poza kradzieżą kosztowności i gotówki trzymanej w domach coraz częściej przestępcy nakłaniają starsze osoby do wypłat z ich rachunków bankowych lub zaciągnięcia kredytu:
Do starszej osoby, na numer stacjonarny, dzwoni oszust podający się za funkcjonariusza CBŚ. Informuje, iż rozpracowuje grupę przestępczą zajmującą się okradaniem kont bankowych. Celem ratowania oszczędności oraz zatrzymania sprawców na gorącym uczynku nakazuje starszej osobie wypłacenie wszelkich oszczędności, bądź nawet zaciągniecie kredytu i przekazanie gotówki wskazanej osobie (pozostawienie w koszu na śmieci, bądź przelanie na wskazane konto bankowe). Przestępca informuje także, że w skład grupy przestępczej wchodzą także pracownicy banku, w związku z tym zabrania starszej osobie rozmowy z nimi, jak również informowania kogokolwiek innego o akcji. Po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa.
Warto jednak zapamiętać kilka podstawowych zasad, jakie w zdecydowanej większości przypadków uchronią nas i naszych bliskich przed tego rodzaju przestępstwami.
Policja ostrzega:
Policja nigdy nie prosi obywateli o przekazywanie pieniędzy ani kosztowności nieznanym osobom.
Policja nigdy nie prosi telefonicznie o udział w działaniach operacyjnych.
Jeśli ktoś telefonicznie prosi nas o pieniądze, udział w akcji policyjnej, bądź mamy jakiekolwiek wątpliwości, z kim rozmawiamy należy skontaktować się z najbliższymi. Jeżeli nie ma takiej możliwości, a podejrzewamy, że ktoś próbuje nas oszukać natychmiast trzeba skontaktować się z Policją dzwoniąc na 997 lub 112 – najlepiej z telefonu komórkowego, ewentualnie stacjonarnego po uprzednim upewnieniu się, że ostatnia rozmowa została rozłączona. To bardzo ważne!!!.
Wszystkie osoby, do których wykonywane są tego typu telefony, powinny zachować szczególne środki ostrożności. Zwłaszcza w sytuacjach, gdy w grę bardzo często wchodzą oszczędności całego życia, warto zatrzymać się na chwilę, uspokoić i nie działać pod wpływem impulsu.